Od poniedziałku na Starym Mieście będą kręcone kolejne zdjęcia do serialu „Drogi Wolności”. Następna ekipa przyjedzie pod koniec tygodnia, ma u nas kręcić pilot nowego serialu dla telewizji Polsat, którego akcja będzie się rozgrywać w Lublinie
Twórcy serialu „Drogi Wolności” przyjadą do nas już po raz drugi. Ponownie urządzą nam tu Kraków. W lutym przerobili ul. Jezuicką na krakowską Krowoderską, teraz wezmą się za inny fragment Starego Miasta. – Czeka ich duże wyzwanie scenograficzne – mówi Grzegorz Linkowski, który w lubelskim Ratuszu odpowiada za pomoc filmowcom. – Na pl. Rybnym budowany będzie krakowski pl. Szczepański.
Akcja serialu zaczyna się w 1914 r., ale toczy się głównie po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. – Głównymi bohaterkami są kobiety, trzy siostry – mówi dziennikarzom reżyser Maciej Migas. Serialowe dziewczyny podejmują się brawurowej akcji. Żeby ocalić firmę ojca walczącego na froncie wynoszą z niej potajemnie maszynę drukarską, którą chce zająć komornik. To dopiero początek burzliwej akcji. – Siostry postanawiają założyć gazetę w świecie zdominowanym przez mężczyzn. W świecie, w którym kobiety nie mają jeszcze praw wyborczych.
W głównych rolach zobaczymy Paulinę Gałązkę, Katarzynę Zawadzką oraz Julię Rosnowską. W obsadzie jest też Anna Polony, Adam Cywka, Izabela Kuna oraz Michalina Olszańska. Ale na ekranie będzie można też wypatrywać znajomych lub sąsiadów, bo do produkcji zaangażowanych będzie kilkuset statystów z Lublina. Wybierano ich wczoraj podczas castingu, który przyciągnął wielu chętnych. – Przyszłam, żeby spełnić swoje marzenie z dzieciństwa – wyznaje nam Dorota Grądzka, jedna z osób, które przyszły na casting. Kiedy będzie można ich wypatrywać? – Serial emitowany będzie w Jedynce już jesienią – zapowiada Telewizja Polska.
Podczas pracy filmowców czekają nas utrudnienia w ruchu. Od poniedziałku do niedzieli zamknięta dla ruchu ma być ul. Złota oraz część Rynku. Od jutra do soboty filmowcy mają zajmować ul. Jezuicką, Dominikańską, Bramową i Gruella. We wtorek zamknięta będzie Kapucyńska, w czwartek Grodzka, zaś w niedzielę Żmigród.
Od poniedziałku zagrodzona ma być też część pl. Zamkowego. – Będzie tu wyznaczony parking dla ekipy filmowej i mieszkańców Starego Miasta – wyjaśnia Mariusz Szymański z firmy iKOM, która odpowiada za organizację ruchu w miejscu kręcenia zdjęć. Mniejszych utrudnień można się spodziewać na Noworybnej, Rybnej, Podwalu, Radziwiłłowskiej i Krakowskim Przedmieściu.
Lada dzień do Lublina przyjedzie kolejna ekipa filmowa. Pod koniec tygodnia zaczną się zdjęcia do pilota serialu „Mediatorzy”, który produkowany jest dla telewizji Polsat. – Będzie 13 odcinków, każdy ma być oddzielną historią sensacyjną, kryminalną, w której swoją rolę odegrają mediatorzy – mówi Linkowski. Reżyserem serialu będzie Krzysztof Lang, a jego ekipa zawita z kamerą m.in. do redakcji „Dziennika Wschodniego”, której wnętrza będą scenerią dla jednego z wątków.
Jeszcze w tym roku gotowych ma być osiem odcinków pierwszego polskiego serialu Netflixa, którego twórcy kręcili zdjęcia również w Lublinie. To alternatywna wersja rzeczywistości, w której nie doszło do rozpadu Związku Radzieckiego i wciąż istnieje Polska Rzeczpospolita Ludowa. Jednym z reżyserów jest Agnieszka Holland.